Coś nowego, coś nowego...Kilka nowości pojawiło się dnia dzisiejszego.
A dzieci lubią grać w coś ciekawego.
Zatem boiskiem stały się dwa stoły,
na którym zmierzyły się cztery żywioły...
Szymon z obłędem w oczach dmuchał jak szalony,
Alan z nim w drużynie pełnił rolę obrony!
Cóż za ciężka rozgrywka zapanowała.
Cisza w momencie gola nagle nastała...
I uwaga! To Patryk tą bramkę dmuchnął!
A Krystian z wielkiej dumy aż spuchnął!
Ale co to... Już przegrani odwet szykują...
Wszyscy hasła dopingu wykrzykują!
I znowu remis na naszym stole.
A to był ping pong razem z futbolem ;-)